Cellulit: Twój Wróg Czy Mit? Poznaj Prawdę i Walcz!
Cellulit to problem, z którym zmaga się wiele kobiet. Zamiast wpadać w panikę, dowiedz się, co naprawdę za nim stoi i jak możesz skutecznie poprawić wygląd swojej skóry.

- Cellulit dotyka większości kobiet, a jego przyczyny są złożone – od nieodpowiedniej diety i braku ruchu, po wahania hormonalne i stres.
- Kluczowe znaczenie w profilaktyce cellulitu ma zdrowy styl życia: zbilansowana dieta bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe, regularna aktywność fizyczna i unikanie używek.
- Kofeina i nikotyna mogą nasilać problem "skórki pomarańczowej", negatywnie wpływając na krążenie i przyswajanie minerałów.
- Chociaż istnieją różne opinie na temat cellulitu, zrozumienie jego mechanizmów i odpowiednia pielęgnacja mogą wizualnie poprawić wygląd skóry i zwiększyć pewność siebie.
Chyba nie ma kobiety, której nie dręczyłby syndrom „skórki pomarańczowej”. Czasem jest on wyraźnie widoczny na udach i pośladkach, gdy tylko zdejmiemy ubranie, a czasem bardziej przypomina dziwne zaburzenie psychiczne – gdy cellulit zaczyna panoszyć się niemal na czole, a spojrzenie kobiety co sekundę krzyczy: „Cellulit zniszczył moją pewność siebie!”. Rzucenie palenia, zbilansowana dieta, wygodne obuwie i nieuciskające ubrania, ćwiczenia, unikanie stresu – w profilaktyce cellulitu to niemal wystarczy. Aby go wyleczyć – niestety nie.
Co sprzyja powstawaniu cellulitu? Poznaj winowajców!
Nieodpowiednia dieta: Tak zwane „wygodne i szybkie” jedzenie musi zostać zapomniane na zawsze. Szczególnie szybko skórką pomarańczową obdarowywane są kobiety nadużywające pokarmów bogatych w nasycone kwasy tłuszczowe (szczególnie dużo ich w produktach mlecznych i tłustym mięsie). Zauważono, że we Francji i Japonii, gdzie popularne są dania rybne i spożywa się dużo olejów roślinnych (źródeł nienasyconych kwasów tłuszczowych), kobiet z cellulitem jest znacznie mniej. Tłuszcze rybne poprawiają krążenie obwodowe. Dlatego tuńczyka, makrelę, śledzie czy łososia zaleca się jeść nie rzadziej niż trzy razy w tygodniu.
Wahania wagi: Im dłużej kobieta stosuje dietę, tym bardziej chudnie górna część ciała, jednak gdy waga wraca, dodatkowe kilogramy odkładają się na pośladkach i udach. Częste wahania masy ciała zmieniają sylwetkę, która zaczyna przypominać gruszkę. Dzieje się tak dlatego, że w ciele kobiety istnieje specyficzny stosunek receptorów odpowiedzialnych za gromadzenie i spalanie tłuszczu: w górnej części ciała jest więcej receptorów spalających tłuszcz, a w dolnej – gromadzących. Błyskawiczne chudnięcie nie jest zdrowe i nie pomaga w walce z cellulitem. Szybka utrata wagi to nie tylko utrata tłuszczu, ale i masy mięśniowej. A regularnie ćwiczone mięśnie podnoszą napięcie skóry, dzięki czemu dołeczki stają się przynajmniej wizualnie mniej widoczne.
Brak ruchu: Policz uczciwie, ile godzin dziennie siedzisz lub stoisz w jednym miejscu, a ile się ruszasz. Pasywny tryb życia zaburza krążenie krwi i limfy, oddech staje się płytki, a do tkanek trudniej dociera tlen i składniki odżywcze.
Stres: Nie na darmo mówi się: „Wszystkie choroby są z nerwów, tylko jedna z miłości”. Cellulit trafia na tę długą listę… Napięcie nerwowe i stres szkodzą pracy różnych układów organizmu – trawiennego, krążenia, hormonalnego, wydalniczego.

Kofeina i nikotyna: Nikotyna „pożera” tlen, niezbędny do procesów zachodzących w komórkach. Z powodu nadmiernego spożycia kofeiny organizmowi trudniej przyswajać niektóre niezbędne minerały, zwłaszcza żelazo. Kofeina stymuluje syntezę adrenaliny, obciąża nadnercza (regulujące gospodarkę płynami w organizmie), zmuszając je do intensywniejszej pracy. Zmieniona praca nadnerczy i niestabilny poziom adrenaliny we krwi zaburzają równowagę sodowo-potasową, co jest kolejną przyczyną powstawania cellulitu. Kofeina blokuje produkcję hormonu snu w mózgu, podnosi poziom cukru we krwi i niszczy zapasy witaminy C. Zamiast pić kawę, sięgnij po czarną i zieloną herbatę – są bogate w antyoksydanty.
Kobieca gospodarka hormonalna: Cellulit zależy również od równowagi hormonalnej, ponieważ hormony wpływają na naczynia krwionośne. Badacze są co do tego zgodni. Najbardziej sprzyjający czas na rozwój cellulitu to okres dojrzewania, ciąża, menopauza oraz początek i koniec stosowania tabletek antykoncepcyjnych. Cellulit może pojawić się już w wieku czternastu lat (w okresie dojrzewania płciowego) i rozwijać się aż do starości. Prawdą jest, że z wiekiem skóra staje się mniej elastyczna, pogarsza się krążenie krwi i limfy, zmienia się równowaga hormonalna, co sprawia, że cellulit staje się jeszcze bardziej widoczny.
Cellulit pod lupą – kilka faktów
- Terminem „cellulit” najczęściej posługują się specjaliści od estetyki ciała i kosmetolodzy, podczas gdy lekarze używają znacznie bardziej skomplikowanych nazw, takich jak panikuloza, liposkleroza guzkowa itp.
- Brytyjscy socjologowie stworzyli listę najpopularniejszych wymyślonych chorób ludzkości. Obok piegów i kaca znalazł się na niej również cellulit.
- Amerykańscy lekarze uważają, że „skórka pomarańczowa” to naturalny stan kobiecej skóry i nie warto poświęcać temu zjawisku zbyt wiele uwagi.
- Francuscy lekarze i kosmetolodzy są zgodni: przyznają, że zaniedbany cellulit może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.
- Cellulit nie zagraża zdrowiu, a usługi pomagające go zwalczyć nie są działalnością medyczną. Z drugiej strony, metody upiększania skóry, ukierunkowane na wewnętrzne środowisko organizmu, mają na celu uregulowanie przemiany materii i mikrokrążenia skóry, co już może być uznawane za leczenie.
- „Skórka pomarańczowa” diagnozowana jest u 85-98% dojrzałych płciowo kobiet. Bardzo rzadko – z powodu niedoborów hormonalnych – cellulit może rozwinąć się także u mężczyzn.
- Udowodniono, że cellulit szczególnie „atakuje” kobiety z powodu niezwykle elastycznej i plastycznej podskórnej tkanki łącznej. Okazuje się, że nie wytrzymuje ona nacisku komórek tłuszczowych, które pęcznieją i „wychodzą” na powierzchnię.