Gdy dziecko traci bliską osobę: jak mądrze wspierać?
Śmierć bliskiej osoby to dla dziecka niezwykle trudne i bolesne doświadczenie, z którym często nie potrafi sobie poradzić bez mądrego wsparcia dorosłych. Dowiedz się, jak towarzyszyć dziecku w procesie żałoby, rozumieć jego emocje i pomóc mu uporać się ze stratą w sposób dostosowany do jego wieku i potrzeb.

- Dzieci i nastolatki przeżywają żałobę inaczej niż dorośli; ich reakcje mogą być nietypowe, opóźnione lub wyrażane poprzez zabawę, dlatego kluczowe jest zrozumienie i akceptacja ich sposobu radzenia sobie ze stratą.
- Szczera, dostosowana do wieku dziecka rozmowa o śmierci, wyjaśnienie jej przyczyn i nieodwracalności, a także pozwolenie na zadawanie pytań i wyrażanie wszystkich emocji, są fundamentem wsparcia.
- Umożliwienie dziecku (po odpowiednim przygotowaniu i z jego zgodą) uczestnictwa w rytuałach pogrzebowych oraz zaangażowanie go w drobne decyzje związane z pożegnaniem może pomóc w akceptacji straty i ułatwić proces żałoby.
- Dziecięca żałoba to długotrwały proces, który wymaga od dorosłych ogromnej cierpliwości, empatii, zapewnienia poczucia bezpieczeństwa oraz gotowości do wielokrotnych rozmów i wspominania zmarłej osoby, nawet gdy wydaje się, że dziecko już "pogodziło się" ze stratą.
Gdy bolesna tragedia – utrata bliskiej osoby – dotyka rodzinę, dorośli jednoczą się we wspólnym bólu, podczas gdy dzieci i nastolatki często pozostawiane są na uboczu. Ich reakcja na stratę bywa czasem tak nietypowa i odbiegająca od stereotypowego obrazu żałoby, że dorośli nie tylko starają się od nich odsunąć, ale nierzadko nawet irytują się ich zachowaniem. Jednak psychologowie podkreślają, że żałoba dzieci i młodzieży jest często znacznie boleśniejsza i trwalsza, niż wyobrażają sobie dorośli.
Często mylnie wyobrażamy sobie, jak przekazać dziecku wiadomość o śmierci bliskiej osoby, jak powinno ono pożegnać się ze zmarłym i uczestniczyć w obrzędach pogrzebowych. Tymczasem coraz częściej pierwsze zetknięcie ze śmiercią następuje jeszcze przed ukońzeniem szkoły. Przekazanie dziecku informacji o stracie bliskiej osoby to niezwykle trudna i bolesna misja.
Najlepiej, jeśli zrobią to rodzice lub inne dobrze znane, kochane przez dziecko osoby. Należy przy tym uwzględnić wiek dziecka, jego relacje ze zmarłym oraz okoliczności śmierci. Miejsce przekazania tej wiadomości powinno być takie, aby dziecko mogło zareagować, nie zważając na otoczenie i bez przeszkód pobyć samo ze swoimi uczuciami tak długo, jak będzie tego potrzebowało.
Pamiętam to jak dziś – za oknem była ciemna i zimna zimowa noc. Słyszałam stłumiony głos ojca, mówiącego coś do słuchawki telefonu, szloch mamy, pospieszne kroki cioci z łazienki do pokoju i z powrotem. Wszystko wydawało się jak we śnie, nierealne i przerażające. Tylko para unosząca się nad rozgrzanym żelazkiem boleśnie przypominała, że nie śnię – prasowałam czarne ubranie…
Jak przekazać dziecku wiadomość o śmierci i jak ono ją rozumie?
Smutnej wiadomości nie należy przekazywać nagle, jednym zdaniem. Najlepiej robić to stopniowo: najpierw uprzedzić, że wiadomość będzie zła, potem – o kogo chodzi, krótko wyjaśnić, co się stało, i dopiero na końcu – że ta osoba zmarła. Jeśli bliski zmarł w wyniku choroby, a dziecko było na to przygotowywane, nie ukrywano przed nim przebiegu choroby i rozmawiano o możliwej stracie, wiadomość ta jest nieco mniej traumatyczna. Niestety, dorośli najczęściej postępują odwrotnie. Usprawiedliwiając się tym, że chronią dziecko, nie dają mu czasu na oswojenie się z taką myślą i odbierają możliwość pożegnania się ze zmarłym tak, jak dziecko samo by tego chciało.
To, jak dziecko zrozumie i zareaguje na stratę, w dużej mierze zależy od jego wieku. Dorośli muszą pamiętać, że mniej więcej do piątego roku życia dziecku wydaje się, że śmierć jest tylko stanem tymczasowym; myślenie w tym wieku jest bardzo konkretne.
W życiu maluchów wiele rzeczy się powtarza, wydaje im się, że czas płynie kołem, dlatego dla dziecka jest bardzo naturalne, że zmarły znów będzie żywy. Pewna młoda matka opowiadała, że gdy powiedziała swojemu czteroletniemu synkowi, że dziadka już nie ma i nigdy go nie zobaczą, chłopiec posiedział chwilę zamyślony, ale wkrótce poprosił o pozwolenie wyjścia na podwórko, wesoło się bawił, a po pewnym czasie zapytał… kiedy dziadek wróci. Następnego dnia był już smutniejszy.
Dziecko w wieku sześciu-dziesięciu lat stopniowo zaczyna rozumieć, że śmierć jest stanem nieodwracalnym, że zmarły naprawdę umarł, choć jeszcze trudno mu sobie wyobrazić własną śmierć. Do zrozumienia przyczyny śmierci potrzebne jest wyjaśnienie – wypadek, przemoc, choroba czy podeszły wiek. Dorośli często mylnie sądzą, że dopytywanie o to jest niestosowną ciekawością i niechętnie opowiadają. Tymczasem ta informacja pomaga dziecku zrozumieć wydarzenie.

Dziecko na pogrzebie – tak czy nie? Rola rytuałów
Jednym z ważnych etapów żałoby, pomagających stopniowo przyjąć trudną do pojęcia stratę jako rzeczywistość, są obrzędy pogrzebowe. Dają one możliwość symbolicznego wyrażenia swojego bólu, pożegnania się. Dziecko również tego potrzebuje. Dorośli sądzą, że zostawiając dziecko w domu z mniej bliskimi osobami w dniach pogrzebu, chronią je przed negatywnymi emocjami i wspomnieniami. Jednak często, nawet po wielu latach, dorosłe już dziecko żałuje, że nie uczestniczyło w pogrzebie bliskiej osoby.
Wyobraźmy sobie, że siedmiolatkowi może być trudno zrozumieć, co się stało, jeśli jeszcze wczoraj bawił się z bratem, a dziś powiedziano mu, że brat umarł, a on sam został zawieziony do przyjaciół rodziców. Czy naprawdę myślicie, że nigdy nie będzie próbował wyobrazić sobie, jak brat zginął, jak potem wyglądał, jak przebiegał pogrzeb? Często wyobrażenia bywają znacznie straszniejsze niż rzeczywistość! Tylko w wyjątkowych przypadkach, gdy ciało jest bardzo mocno okaleczone, można rozważać, czy dziecko powinno uczestniczyć w pogrzebie.
Bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie dziecka do udziału w uroczystościach. Przedtem należy opowiedzieć, jak wygląda sala pożegnań, jak leży zmarły, jak zmienił się jego wygląd, wyjaśnić, jak będzie przebiegał pogrzeb, jak zachowują się na nim ludzie. Obok dziecka przez cały czas powinna być dobrze znana mu osoba, która odpowie na wszystkie pytania, będzie tłumaczyć, pozwoli się wypłakać, a jeśli dziecko poprosi – odprowadzi je do domu i pobędzie z nim.
Można pozwolić dziecku dotknąć zmarłego – to pomoże mu zrozumieć, dlaczego tę osobę trzeba pochować. Podczas pogrzebu kogoś bardzo bliskiego rodzicom, dziećmi powinni zaopiekować się dobrzy przyjaciele lub dalsi krewni, dając rodzicom możliwość niezakłóconej żałoby, co jednak nie oznacza, że dzieci mają być odseparowane od rodziców. Jeśli dziecko mimo wszystko nie mogło uczestniczyć w obrzędach, później należy mu o nich bardzo szczegółowo opowiedzieć.
Choć może nam się to wydawać bardzo nietypowe, psychologowie radzą pozwolić dziecku wypowiedzieć się na temat organizacji pogrzebu. Dziecko może mieć własne zdanie, w jakiej sukience ma być pochowana mama, jaka muzyka ma brzmieć czy jakie kwiaty chce położyć przy trumnie. Może chcieć, aby do trumny włożono jakiś ulubiony przedmiot zmarłego, zabawkę czy list pożegnalny dziecka, rysunek. Jeśli jego propozycja jest zupełnie nie do przyjęcia, wyjaśnijcie dlaczego, zaproponujcie kompromis. Dzieciom takie uczestnictwo zazwyczaj bardzo ułatwia pożegnanie. Dziecko powinno mieć również możliwość uczestniczenia w porządkowaniu rzeczy zmarłego.
Jak dzieci przeżywają żałobę? Reakcje i wsparcie
Odpowiedzieć dziecku na pytanie „Co to jest śmierć?” czasami wydaje się beznadziejnie trudne, jednak takie pytanie najczęściej pada. Tak lubiane przez dorosłych wyjaśnienia, że zmarły „odszedł do nieba” lub „zasnął”, małe dzieci często rozumieją bardzo dosłownie. Nierzadko po takich wyjaśnieniach dzieci zaczynają bardzo się bać, gdy widzą śpiących rodziców lub gdy ci wyjeżdżają w podróż, ponieważ (zwłaszcza po śmierci w rodzinie) dzieci bardzo wrażliwie reagują nawet na krótkie rozstania.
Wyjaśniając, co się stało, lepiej unikać abstrakcyjnych pojęć, takich jak „dusza”, „podróż”, „sen”, a oprzeć się na konkretnych, zrozumiałych dla dziecka zjawiskach: „Ona umarła, bo jej serce przestało bić. Teraz nie może się ruszać, jeść, nic jej nie boli”.
Dziecięca żałoba potrzebuje czasu oraz konkretnych przedmiotów i działań – zdjęć, rytuałów, odwiedzania cmentarza czy ulubionych miejsc zmarłego. Czasami dorosłych irytuje, że dziecko często ogląda zdjęcia zmarłego, używa jego rzeczy, domaga się opowieści o nim. Jednak psychologowie twierdzą, że może to znacznie zmniejszyć ból dziecka, pomóc mu pogodzić się z rzeczywistością.
Dzieci w wieku około dziesięciu lat już lepiej rozumieją przyczyny śmierci, jednak zaczyna je niepokoić pytanie: „Dlaczego dobremu człowiekowi może przytrafić się coś tak złego?”. W klasach początkowych jednym z głównych źródeł informacji stają się rówieśnicy, szczególnie dla chłopców, dlatego rodzicom wydaje się, że dziecko – ich dziecko, do tej pory bardzo otwarte – ukrywa swój żal i nie chce o tym rozmawiać.
„Niedługo po tym, jak w wypadku zginęła nasza starsza córka, zauważyłam, że Irminka bawi się w «szpital», a jej lalka «po wypadku» zdrowieje. Psycholog wyjaśniła mi, że dla dzieci charakterystyczne są fantazje, w których zmarły odradza się”. Bawiąc się, dzieci jakby rozkładają problem na części, każdą z nich rozważają i znów składają w już lepiej zrozumiałą całość.

Szczególne rodzaje straty – nastolatki, rodzice, rodzeństwo, dziadkowie, przyjaciele
Dla nastolatków śmierć bliskiej osoby może stać się przyczyną wielu wewnętrznych i zewnętrznych konfliktów. Mogą zacząć się konflikty z rodzicami, w szkole, mogą zacząć obwiniać siebie i karać, czasem nawet bardzo dotkliwie. Nierzadko śmierć, zwłaszcza jednego z rodziców, jest przez nastolatków postrzegana jako wada, której trzeba się wstydzić, ukrywać. Najtrudniej jest im otwarcie wyrażać swoje uczucia.
Utrata rodzica jest dla dzieci najtrudniejsza. Nie tylko tracą kochaną osobę, ale nagle i nieodwracalnie zmienia się ich dotychczasowy tryb życia. Zaczynają bać się o swoją przyszłość. Pytanie dziecka „Kto teraz się mną zajmie?” jest naturalne i uzasadnione, ponieważ związane jest z jego podstawowymi potrzebami. Często pojawia się również lęk, że i pozostałemu przy życiu rodzicowi może coś się stać.
Gdy w rodzinie umiera jedno z dzieci, pozostałe odczuwają zmieniony stosunek rodziców do nich. Pogrążeni w żałobie rodzice zaczynają być bardziej pobłażliwi, szukają podobieństw i różnic ze zmarłym. Czasami dzieci nawet zastanawiają się, czy gdyby one umarły, rodzice tak samo by smucili się. Po śmierci brata lub siostry dzieci niezwykle często obwiniają siebie. W dziecięcych relacjach i kłótnie, i zazdrość, a nawet bójki są częstym zjawiskiem, jednak w przypadku śmierci mogą stać się przyczyną samooskarżeń. Trzeba również pamiętać, że po śmierci jednego z dzieci inne mogą poczuć się niebezpiecznie, zacząć bać się o własne życie.
Śmierć dziadków dla dziecka może być również bardzo bolesna, zwłaszcza jeśli ich relacje były bliskie, widywali się codziennie. Jednak śmierć osoby starszej jest dla dzieci łatwiej zrozumiała.
Po śmierci któregoś z przyjaciół dziecka dorośli często nie doceniają poniesionej straty. Po wczesnym dzieciństwie przyjaciele stają się coraz ważniejszą częścią życia, szczególnie istotni są w okresie dojrzewania. Jednak niewystarczająca uwaga starszych po śmierci przyjaciela dziecka czy nastolatka zmusza do przeżywania straty w samotności.
Zakończenie
Utrata i żałoba bardzo nie pasują do jasnego i beztroskiego obrazu dzieciństwa. Jednak nie oznacza to, że po nieszczęściu nie pozostają ciemne plamy lub że nie można ich przynajmniej trochę rozjaśnić. To naprawdę zależy od nas, żyjących dorosłych. Nasze wsparcie, zrozumienie i cierpliwość są dla dziecka w tym trudnym czasie bezcenne.