Zielona tarcza na zimę: naturalne wzmocnienie
Zima nie musi oznaczać osłabienia i braku energii. Odkryj zieloną strategię, która pomoże Ci naturalnie wzmocnić organizm, zwalczyć infekcje, poprawić nastrój i cieszyć się dobrym samopoczuciem mimo chłodów i krótkich dni.

- Naturalne metody, takie jak ziołolecznictwo (pączki drzew, żeń-szeń, różeniec), odpowiednia dieta i suplementacja (drożdże piwne, cynk, witamina C) skutecznie wzmacniają odporność zimą.
- Rośliny doniczkowe, takie jak aloes czy fikus, mogą znacząco poprawić jakość powietrza w domu, wspierając nasze zdrowie i samopoczucie.
- Energetyzujące koktajle z warzyw, owoców i kiełków to doskonały sposób na dostarczenie organizmowi niezbędnych witamin i minerałów w chłodne dni.
- Adaptogeny, takie jak żeń-szeń czy rhodiola, oraz zioła jak miłorząb japoński, pomagają zwalczać stres, zmęczenie i wspierają pracę mózgu.
Starasz się żyć zdrowo? Latem na balkonie hodujesz zioła, a co robić zimą? Niekoniecznie musisz reanimować przemarznięte roślinki w doniczkach. Zielona strategia na zimę jest nieco inna, ale również – bez chemii! Arsenał, który pomoże Ci pokonać mikroby, zwalczyć zmęczenie i rozproszyć zimową chandrę, to herbatki ziołowe, moc drzew… Krótko mówiąc – wszystko, co pomoże minus zamienić w plus.
Przyjaciele odporności – naturalne wsparcie z apteki natury
Natura oferuje nam bogactwo składników wzmacniających organizm.
Koktajl z pączków drzew. Siła rośliny skupia się w pączkach: zanim drzewo wypuści liście, kierowane są do nich wszystkie siły życiowe. To najlepszy środek profilaktyczny przeciwko katarowi, anginie i zapaleniu oskrzeli. Napary, odwary i spirytusowe wyciągi z pączków brzozy (ułatwiają odkrztuszanie, pobudzają pocenie) i świerku (przy katarze i przeziębieniu szczególnie skuteczne są inhalacje) czynią cuda.
Szczypta drożdży piwnych. Dzieci kwiaty, hipisi, zakochani w naturze, kiedyś lubili posypywać jogurty, gulasze warzywne i sałatki drożdżami piwnymi. Dlaczego nie pójść ich śladem? Substancje czynne zawarte w drożdżach piwnych (witaminy z grupy B, aminokwasy, potas, magnez, cynk, żelazo) wzmacniają siły witalne. W aptekach można dostać drożdże piwne z witaminą C, prowitaminą A, jodem, a nawet otrębami.
Pigułki z cynkiem. Cynk stymuluje produkcję leukocytów – białych krwinek chroniących siły obronne organizmu. Jest go dużo w mięczakach, rybach, kurczaku, indyku, baraninie, jajach, produktach zbożowych, płatkach owsianych, pestkach dyni. Jednak jeśli jedzenie jest podgrzewane, solone lub słodzone, ilość tego minerału maleje. Rozwiązanie – pigułki z cynkiem. Zalecany jest kurs dziesięcio-czternastodniowy (dawka – 15 mg).
Eliksir młodości – żeń-szeń. Preparaty z żeń-szenia przemalowują czarne chmury nastrojów na różowo, a po zmęczeniu nie zostaje nawet ślad. Tak na organizm człowieka działają substancje zawarte w żeń-szeniu – ginsenozydy. Jednak trzeba uzbroić się w cierpliwość – korzenie żeń-szenia muszą rosnąć sześć lat, aby zgromadzić odpowiednią ilość ginsenozydów. Warto czekać: żeń-szeń stymuluje przyswajanie tlenu, metabolizm energetyczny komórek, a wszystko to wzmacnia siły obronne organizmu. Po zażyciu tego eliksiru młodości poczujesz rezultat – zwiększoną odporność fizyczną i psychiczną. W aptekach i sklepach zielarskich znajdziesz kapsułki, nalewki z korzenia, mielone lub całe korzenie, zieloną herbatę z żeń-szeniem.
Roślinni oczyszczacze powietrza – zieloni sprzymierzeńcy w domu
Im bardziej zanieczyszczone jest otoczenie, tym bujniej rosną liście niektórych roślin, oczyszczając powietrze ze szkodliwych substancji. Takie rośliny to niezastąpieni pomocnicy w domu.
- Aloes pochłania prawie dziewięćdziesiąt procent formaldehydów znajdujących się w otoczeniu (używanych do produkcji mebli, plastikowych wykończeń, materiałów izolacyjnych). Uznaje się, że formaldehydy to substancje rakotwórcze. Aloes reaguje na pole magnetyczne wytwarzane przez komputery i telewizory, korygując je. Szczególnie nadaje się do sypialni.
- Fikusy oczyszczają duszne powietrze w korytarzach, na poddaszach, w pokojach, neutralizują zapach w świeżo malowanych pomieszczeniach, pochłaniają szkodliwe lotne substancje. W biurze warto postawić fikusa przy kserokopiarce i drukarce – wtedy formaldehydy szybciej znikną z powietrza. Dobrze też nawilżają powietrze. Uwaga: nie zaleca się trzymania fikusa w sypialni.
- Trzykrotki wręcz rozkoszują się tlenkiem węgla. Tę roślinę warto postawić nieco dalej od urządzeń grzewczych.
- Azalie pochłaniają amoniak, którego szczególnie dużo wydziela się w łazience i kuchni.

Moc drzew – energia prosto z lasu
Energia emitowana przez drzewa może przywrócić równowagę w organizmie człowieka. Aby odpocząć, zrelaksować się i odzyskać siły, wystarczy objąć pień, dotknąć skórą kory. Najlepiej, jeśli opieramy się o ziemię bosymi stopami – wtedy nic nie zakłóca przepływu energii. Najsilniejsze pole energetyczne ma dąb. Silną energię emitują również akacja (szczególnie korzystnie wpływa na zdrowie kobiet), jarzębina (pomaga przy niepokoju, zaburzeniach trawienia), klon (pomaga się zrelaksować, zmniejsza napięcie), kasztanowiec (Japończycy radzą zebrać kasztany i trzymać je w sypialni). Energetycznymi „wampirami” są topola, osika, olcha, czeremcha.
Detoksykacja – oczyść organizm na zimę
Chcesz wzmocnić odporność organizmu? Najpierw warto przeprowadzić detoksykację – oczyścić organizm z nagromadzonych latem szkodliwych substancji, wolnych rodników, wszystkiego, co osłabia układ odpornościowy. Pomóc może aloes, nazywany cudotwórcą roślinnym (neutralizuje toksyny, usuwa je z organizmu, poprawia trawienie) oraz liście brzozy (hamują stany zapalne, oczyszczają organizm i usuwają nadmiar płynów). W aptekach: sok z aloesu (płynny lub w kapsułkach), herbatki z suszonych liści brzozy lub wodny wyciąg z suszonych liści brzozy.
Wszechmocne koktajle – witaminowe bomby na co dzień
Zimą Twoim głównym partnerem w kuchni jest blender. Przygotuj lekki i dostarczający mnóstwo energii koktajl z warzyw, owoców, kiełków.
- Dawka minerałów: dwie garście kiełków pszenicy + trzy marchewki + dwa korzenie selera + dwie szczypty kminku. Sok z kiełków pszenicy, niezwykle bogaty w chlorofil, dotlenia organizm.
- Zastrzyk energii: dwie łyżeczki miodu + pomarańcza + dwa kiwi + kawałek świeżego tofu (ok. 100-150g, oryginalnie „sojų varškės gabalėlis (300 gramų)” to dużo na koktajl) + pół szklanki naparu z hibiskusa.
- Na odzyskanie sił: dwie garście kiełków gryki + dwie garście kiełków gorczycy + dwie garście kiełków rzeżuchy + sok z jednej cytryny + trzy pomidory + korzeń selera.
- Na wzmocnienie odporności: banan + trzy łyżeczki mrożonych czarnych porzeczek + cztery łyżeczki naturalnego jogurtu + dwie szklanki soku z czarnych porzeczek lub jabłkowego.
Walka z infekcjami – siła witaminy C i ziół
Niezastąpionym pomocnikiem w walce z infekcjami jest witamina C. Nowym odkryciem jest wiśnia z Barbados, czyli acerola, która zawiera znacznie więcej witaminy C niż pomarańcza (aby uzyskać ilość witaminy C zawartą w jednej jagodzie aceroli, trzeba zjeść kilogram pomarańczy). Zaleca się spożywanie jej z dziką różą, która poprawia przyswajanie żelaza. Ten kompleks pomaga oprzeć się różnym dolegliwościom chłodnej pory roku. Palacze szczególnie powinni pamiętać o witaminie C. Dzienna dawka – od 100 do 200 mg. W aptekach: tabletki z aceroli o różnej mocy (do ssania i do żucia), herbatki i syropy z dzikiej róży.
Paliwo dla mózgu – naturalne wsparcie koncentracji
W Japonii miłorząb japoński (Ginkgo biloba) czczony jest niczym bóstwo. To jedyna roślina, która przetrwała piekło Hiroszimy: jeśli oparła się wybuchowi bomby atomowej, może przydać się i nam. Substancje zawarte w miłorzębie poprawiają krążenie mózgowe, rozszerzają naczynia krwionośne, poprawiają pamięć i koncentrację. W aptekach i sklepach zielarskich: suszone liście, kapsułki, nalewki, ekstrakty. Biotyna – witamina H – uczestniczy w wielu procesach metabolicznych, jej niedobór powoduje zmęczenie, depresję, pogorszenie apetytu, łuszczenie się skóry. Naturalnym źródłem są jajka. W gotowanym jajku biotyna jest łatwo przyswajalna, a w surowym – całkowicie nieaktywna. Więc naprawdę nie warto jeść surowych jaj. Witamina C jest niszczona przez wysoką temperaturę, więc cytrusy, kiwi, paprykę, pietruszkę, kapustę zdrowiej spożywać na surowo.
Skandynawskie inspiracje – spokój i energia mimo chłodu
Może warto wziąć przykład z naszych sąsiadów Skandynawów? Ich również przez pół roku męczy chłód, oni także kręcą się w niekończącym się cyklu: praca, przedszkole, szkoła, sklep, dom. Jednak Skandynawowie potrafią utrzymać równowagę duchową. Jaka jest tajemnica? Lubią stosować preparaty z różeńca górskiego (Rhodiola rosea). Różeniec to korzeń o podwójnej korzyści: stymuluje układ nerwowy i neutralizuje kortyzol – hormon stresu. Jeśli żyjesz w szalonym tempie, połącz różeniec z passiflorą (męczennicą). W aptekach i sklepach zielarskich znajdziesz: suszone korzenie różeńca, roślinne preparaty stymulujące pracę mózgu (często zawierające różeniec). Ziele passiflory, tabletki i ekstrakt. A co jedzą Skandynawowie? Co najmniej trzy razy w tygodniu rośliny strączkowe: groch, fasolę, bób, soczewicę, produkty zbożowe, kiełki pszenicy, warzywa o ciemnozielonych liściach.