Odżywianie

Probiotyki: dobre bakterie dla zdrowia i odporności

W świecie przetworzonej żywności i antybiotyków, dbanie o równowagę mikroflory jelitowej jest kluczowe dla naszego zdrowia i samopoczucia. Poznaj niezwykłą rolę probiotyków – Twoich małych, ale potężnych sprzymierzeńców w walce o zdrowie.

Najważniejsze punkty
  • Probiotyki to żywe kultury dobroczynnych bakterii (głównie Lactobacillus i Bifidobacterium), które wspierają prawidłowe trawienie, wzmacniają odporność i pomagają utrzymać zdrową mikroflorę jelitową.
  • Naturalnym źródłem probiotyków są fermentowane produkty mleczne, takie jak jogurty i kefiry z żywymi kulturami bakterii, a także tradycyjne kiszonki (kapusta, ogórki).
  • Wybierając produkty probiotyczne, zwracaj uwagę na ich świeżość, obecność żywych kultur bakterii oraz odpowiednie warunki przechowywania, aby zapewnić ich skuteczność.
  • Działanie probiotyków wzmacniają prebiotyki (np. błonnik z owoców, warzyw, pełnych ziaren), które stanowią dla nich pożywkę i wspierają ich rozwój w jelitach.

Probiotyki to dobroczynne bakterie, których miliardy zamieszkują nasze jelita. Uczestniczą one w trawieniu pokarmu i walce ze złymi bakteriami – patogenami wywołującymi choroby. Podobne, żywe i aktywne mikroorganizmy biorą również udział w procesach fermentacji żywności, na przykład podczas gęstnienia jogurtu czy kiszenia kapusty.

Nagroda Nobla za… kiszenie mleka! Historia probiotyków

Bakterie od dawna pomagają konserwować żywność, ponieważ tam, gdzie powstaje dużo kwasu (np. mlekowego), szkodliwe organizmy stają się bezsilne. Prawda jest jednak taka, że nie wszystkie bakterie wykazują efekt probiotyczny. Do najpopularniejszych pożytecznych szczepów należą pałeczki kwasu mlekowego (Lactobacillus) i bifidobakterie. Znajdują się one w produktach, które powstają w wyniku fermentacji mlekowej:

  • Kiszonej kapuście, burakach, ogórkach.
  • Zsiadłym mleku, kefirze, jogurcie.

Rosyjski bakteriolog Ilja Miecznikow już ponad sto lat temu odkrył, że bakterie kwasu mlekowego obecne w jogurcie wzmacniają naturalne siły obronne organizmu człowieka, a po dotarciu do jelit zwalczają chorobotwórcze mikroorganizmy. Za to odkrycie bakteriolog otrzymał w 1908 roku Nagrodę Nobla. Do badań zainspirowali go długowieczni bułgarscy chłopi. Miecznikow podejrzewał, że na ich długowieczność wpływa tradycyjna dieta bałkańska, bogata w jogurt. Jogurt powstaje z mleka i tzw. kultur jogurtowych – bakterii, które przekształcają cukier mleczny (laktozę) w kwas mlekowy, powodując kwaśnienie mleka. Nawiasem mówiąc, słowo „jogurt” pochodzi z języka tureckiego (podobnie jak sam produkt), gdzie „yoghurmak” oznacza „gęstnieć”. Według tej samej zasady powstają wszystkie fermentowane produkty mleczne – w zależności od dodanego szczepu bakterii lub tych, które dostaną się z otoczenia, otrzymujemy jogurt, zsiadłe mleko, kefir, maślankę czy śmietanę.

Jak działają probiotyki w naszych jelitach?

W naszych jelitach żyją biliony pożytecznych bakterii. Jednak ich liczba może się zmniejszyć z powodu choroby lub stosowania leków, na przykład antybiotyków. Probiotyki dostające się do jelit przywracają równowagę mikroflory. Dobra wiadomość jest taka, że dzięki nowoczesnym technologiom przemysłu spożywczego, probiotyki rzeczywiście mogą dotrzeć do jelit i odbudować tę równowagę. Hoduje się już odporne szczepy bakterii, które docierają do jelita grubego w stanie żywym. Najczęściej jogurty wzbogaca się sztucznie namnażanymi bakteriami typowymi dla ludzkich jelit – laktobacylami i bifidobakteriami.

Czy probiotyki leczą? Fakty i mity

Coraz więcej badań potwierdza, że te malutkie żywe organizmy pomagają zwalczać zaburzenia trawienia i wzmacniają system obronny organizmu, który staje się zdolny do walki z infekcjami. Twierdzi się, że 10 miliardów bakterii w małej buteleczce to naprawdę silna broń. Pojawiły się nawet rodzaje jogurtów ze specjalnymi bakteriami, które rzekomo nie tylko wzmacniają układ odpornościowy, ale nawet chronią przed rakiem i innymi poważnymi chorobami. Ale czy te nowe produkty są rzeczywiście tak skuteczne, jak zapewniają producenci i sprzedawcy? Dodatkowo, produkty nazywane probiotycznymi (dosłownie – podtrzymującymi życie) są znacznie droższe od zwykłych produktów mlecznych. A nazwy bakterii przeciętnemu konsumentowi niewiele mówią – brzmią jak magiczne zaklęcie, w najlepszym wypadku kojarzą się z widzianą reklamą.

Co jest pewne? Produkty mleczne wzbogacone bakteriami to dobra profilaktyka biegunek, zmniejszają ilość szkodliwych produktów przemiany materii i poprawiają trawienie cukru mlecznego, czyli laktozy. Są potrzebne osobom stosującym antybiotyki. Badania przeprowadzone w Irlandii potwierdziły, że osoby cierpiące na zespół jelita drażliwego, które codziennie spożywały napój wzbogacony probiotykami, znacznie rzadziej skarżyły się na bóle brzucha, zaparcia i wzdęcia. Bakterie probiotyczne mogą również pomagać w leczeniu alergii, na przykład egzemy. Jednak probotyki na pewno nie wyleczą wszystkich chorób. Nie zbadano jeszcze do końca, jakie konkretnie bakterie i co dobrego mogą zdziałać. Poza tym, flora bakteryjna jelit każdego człowieka i jej skład są unikalne. Regularne spożywanie produktów wzbogaconych bakteriami probiotycznymi zdrowej osobie na pewno nie zaszkodzi, ale chorzy i osoby z osłabionym układem odpornościowym powinny skonsultować się z lekarzem.

zdjęcie freepik

Żywe kultury bakterii – jak wybierać i przechowywać produkty probotyczne?

Produkty mleczne to prawdopodobnie najlepszy „transport” dla probiotyków. Składniki jogurtu i kefiru chronią podróżujące przez przewód pokarmowy bakterie probiotyczne przed kwasem żołądkowym i żółcią. Ponadto, w tych produktach znajdują się również tzw. prebiotyki – substancje, które pomagają dobrym bakteriom się namnażać. Kwas żołądkowy i żółć mają bardzo silne działanie niszczące dla bakterii, niezależnie od tego, czy są one szkodliwe, czy pożyteczne. Niektóre bakterie kwasu mlekowego, np. Lactobacillus casei, okazały się dość odporne na ich działanie. Producenci jogurtów i napojów wzbogaconych bakteriami twierdzą, że po podróży przez przewód pokarmowy pozostaje co najmniej 40% żywych mikroorganizmów. Oczywiście, nikt dokładnie nie zweryfikuje takiego twierdzenia, jednak znacznie ważniejsze jest, aby te organizmy były żywe jeszcze przed ich spożyciem. Testy niemieckich naukowców wykazały, że w niektórych jogurtach probiotycznych pod koniec terminu ważności było bardzo mało żywych bakterii. Jedną z przyczyn są wahania temperatury. Jeśli produkt przechowywany jest w zbyt ciepłym miejscu, bakterie początkowo bardzo intensywnie się namnażają, a w lodówce giną jeszcze szybciej.

Wskazówki przy zakupie:

  • Kupując jogurt, kefir czy inne fermentowane produkty mleczne (niekoniecznie nazwane probiotycznymi), najważniejsze jest, aby zawierały żywe kultury bakterii – były jak najświeższe i nieprzetworzone termicznie (po fermentacji).
  • Im dłużej takie produkty są przechowywane, tym więcej bakterii ginie.
  • W chłodnym miejscu o stałej temperaturze dobre bakterie dłużej pozostają żywe.
  • Liczba bakterii nie jest aż tak ważna – zjedzenie porcji jogurtu czy wypicie szklanki kefiru dziennie jest na pewno zdrowe dla każdego.
  • Dobrym rozwiązaniem jest samodzielne przygotowanie naturalnego jogurtu w domu i doprawienie go jagodami, owocami, warzywami.
  • Ważne jest, aby produkty probiotyczne spożywać jak najczęściej i regularnie.

Probiotyki i prebiotyki – duet idealny dla Twoich jelit

Prebiotyki znajdują się w wielu produktach spożywczych. Jako preparaty lecznicze są specjalnie pozyskiwane z roślin (np. z korzenia cykorii). Prebiotyki nie ulegają rozkładowi w soku żołądkowym i nie są wchłaniane w przewodzie pokarmowym – stanowią pożywkę dla mikroflory jelitowej, która je fermentuje. Co więcej, prebiotyki stymulują wzrost i aktywność tych bakterii jelitowych, które są związane ze zdrowiem i dobrym samopoczuciem. Takie substancje znajdują się w pełnoziarnistych produktach zbożowych, cebuli, bananach, czosnku, miodzie, porach, karczochach. Oprócz wszystkich innych korzystnych właściwości substancji balastowych, jest jeszcze jedna, szczególnie ważna dla kobiet – prebiotyki pomagają przyswajać wapń. Bakterie probiotyczne wraz z prebiotykami, stymulującymi ich wzrost, tworzą symbiozę – jak grzyb z drzewem. Z prebiotykami działanie probiotyków jest znacznie silniejsze – i odwrotnie.

Back to top button

Wykryliśmy blokadę reklam

Cześć! Wygląda na to, że używasz programu blokującego reklamy. Reklamy pozwalają nam finansować tworzenie wartościowych treści dla Ciebie na Ja Kobieta i utrzymywać nasz serwis bezpłatnym. Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz naszą stronę do listy wyjątków w swoim adblockerze. Dziękujemy!